Dłuuuugi weekend majowy



 


/© Copyrights by M./


plan następujący:
30.04-04.05, kolej+rower, szt. 4+
Pilawa, Parysów, konie i strusie u Voroshylova w Gościewiczu, Garwolin, Dęblin, Nałęczów, Rąblów, konie u Luśka w Stanisławce, cmentarz i bazylika w Wąwolnicy, zawody w skokach w Poniatowej, remiza w Sadurkach


ZREALIZOWANO w 100%
300km kolejami (w 7-miu ratach)
+ 140km rowerami ..
jedna noc na sianku w stodole, jedna na podłodze i dwie w łóżeczku jak Pan Bóg przykazał :)
Uffff

/wersja andiego --> TU <--/

Komentarze

  1. wymiękam,wymiękam.
    Z tym że nie wiem co mi bardziej gra,te kilometry?!? czy ta nózia;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy to nawet niechwalący się 143 km...

    OdpowiedzUsuń
  3. nóżka była absolutnym przebojem i wzbudzała na trasie olbrzymie zainteresowanie ... :))

    OdpowiedzUsuń
  4. No i kościół dla zmotoryzowanych w Parysowie!

    OdpowiedzUsuń
  5. trza wyjaśnić postronnym, że nie chodzi o drive-in tylko że w środku kościoła stała wielka ciężarówa z podnośnikiem ...

    OdpowiedzUsuń
  6. andy - mjr-s7 maja 2009 09:12

    Zajęła już dobre miejsce na święcenie pojazdów z okazji św. Krzysztofa ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. :)))))

    .........

    a jeszcze wszystkowiedzący wiejski cziczerone z piwolejni w Jażwinach był mocny że hej!!

    OdpowiedzUsuń
  8. andy - mjr-s8 maja 2009 02:27

    On 'klasowy' był - tekst o 'parobku' go dopiero lekko zniechęcił do jazdy z nami...

    OdpowiedzUsuń
  9. no fuckt!!
    już myślałem, że dziadunio biegł będzie przed rowerami jako forpoczta i dopiero jak się dowiedział że jedziemy odwiedzić parobka a nie ziemianina to se odpuścił - może się nazywał Lubomirski albo Czartoryski??? :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubopiwski-Czarnoryjski

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty