Podejrzewam, ze luxem! Bo przecież nie piłem tego świństwa, za stary jestem na takie akcje żniwne .. Ostatnia alpaga którą degustowałem nazywała się NBA i kupiona była w Ciechanowie z 10 lat temu (albo i lepiej) Smakowała obrzydliwie i poszła w połowie do kibla ... I pomyśleć, że onegdaj wchodziły gładziutko - lepsze były czy ja się popsułem z latami?? :)
tos niezłe cudo wypatrzył,a smakowalo tą maliną czy raczej luxem:)?
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, ze luxem!
OdpowiedzUsuńBo przecież nie piłem tego świństwa, za stary jestem na takie akcje żniwne ..
Ostatnia alpaga którą degustowałem nazywała się NBA i kupiona była w Ciechanowie z 10 lat temu (albo i lepiej)
Smakowała obrzydliwie i poszła w połowie do kibla ...
I pomyśleć, że onegdaj wchodziły gładziutko - lepsze były czy ja się popsułem z latami??
:)
o mamciu ! dobrze że komcie poczytałam bo chciałam napisać jak SOCZEK smakował;)))
OdpowiedzUsuńto une sie posuły,zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńpopsuły:)- tak to jest ,jak sie ślipi po nocy i pisze
OdpowiedzUsuńTo I za mało Y przypomina... Mogli to jakoś grafycznie rozwiązać lepiej...
OdpowiedzUsuńto dziewczyna jest jak malyna
OdpowiedzUsuń(a nie flaszka podłego wyna)
hahahahaha
OdpowiedzUsuń