Mariusz Wilk cytuje Henryka Elzenberga

"Rzeczywistość przeżywana w odosobnieniu i nieodzwierciedlona w czyjejś (zewnętrznej w stosunku do mnie ..) świadomości - nie istnieje"
5 kwietnia 1936
Znaczy jak mnie nikt nie będzie słuchał ani czytał to umrę, choćbym żył?

Komentarze

  1. w tym sensie to Robinson Cruzoe nie miał prawa istnieć nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tuv:) Ale to jest przykład za tą tezą, a nie przeciwko. Przecież Robinson nie istniałby dla Ciebie gdyby jego osoba nie została odzwierciedlona w Twojej świadomości dzięki Danielowi Defoe!

    Tego typu oczywiste brednie można obalić inaczej: wystarczy zamknąć Wilka w pustym pokoju z dala od ludzi i powiedzieć, że nie musimy go uwalniać, bo przecież jak go nikt nie widzi i nie słyszy to go nie ma.
    Swoją drogą postmoderniści są jak dzieci: jak byłam mała to nakładałam poduszkę na głowę, pupka była wystawiona, a ja wołałam do dziadków: NIE MA MNIE! Też myślałam tak jak Wilk :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. no i mamy klasyfikację, ocenę oraz stosowny przykład, bez dychnięcia, przyklepane łopatą

    to się nazywa terror paraintelektualny Bin Ladenie w spódnicy

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, nie. Nie miałam nic złego na myśli... Chodzi tylko, że lękiem mnie napawa DOSŁOWNE traktowanie postmodernizmu, który skądinąd słusznie porusza kwestie umowności, kwestionuje pojęcia "dobra" i "zła", "istnienia" i "nieistnienia", "obiektywności" i "subiektywności". Samo kwestionowanie ma głęboki sens. Ale zbyt często przez intelektualistów jest wykorzystywane jako trampolina do uzasadniania krzywdzenia ludzi, albo (w prymitywnym wydaniu) do sofistycznego uzasadniania własnego egoizmu.

    Przepaść (i całe zagadnienie) podobne, jak między nitcheanizmem a jego nazistowskim "praktycznym" zastosowaniem.
    Coś w stylu "dam Ci w mordę bo nie ma dobra i zła", ale "Ty nie możesz mówić, że to złe i dochodzić sprawiedliwości, bo też nie ma dobra i zła".

    Może to zbyt odbiega od Twoich skojarzeń z intelektualistami, moje są natychmiastowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie - to znaczy jak Cię będą słuchać i czytać, to będziesz żył, choćbyś umarł.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty