Uczities jazykow!

Mój syn Paweł pojechał do Lwowa na paszporcie brata.
Zwinęli go za coś i ten zadzwonił po znajomą Ukrainkę bo się dogadać nie mógł, a ta do niego Paweł i Paweł, a w paszporcie jak byk stoi Piotr, no i ichniejsza NKWD się połapała i morze hrywni psu w dupe poszło.
A Piotr się żeni, wnuczek ma póltora roku, przed wojną nie do pomyślenia! :)))

Komentarze

Popularne posty