Arctowski & Dobrowolski

Polarnicy.
Wyruszyli na Antarktydę w 1897-ym, mieli po dwadzieścia parę lat.
Bijemy śliczną monetę ku ich chwale, pół uncji srebra, oni w futrzanych pelisach a 'Belgica' wmurowana w lód, błysk cyrkonii - jest taka piękna że chyba sobie kupię ...


Monetka jest prawie przestrzenna bo cyrkonia ma kształt regularnego czworościanu.
/ Andyś - Arctowski skończył inowrocławskie gimnazjum jakby co .. :)) /

Komentarze

  1. kod - "ahyoj" :) stosowny.
    Ile ja się kiedys o nich naczytałam...marzyły mi się wyprawy w tamte strony.Noc polarne,itp.
    Nieee,tera wolę jednak słońce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. słońca to tam nie brakuje
    tylko kuuuwa zimno!
    a noce polarne? nie trzeba walić 15 tys. kilometrów na południe, wystarczy kilka na północ np Kola?
    Nigdy nie marzyłem o polarnych wyprawach, zimno mnie przeraża a gorąc nie martwi ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile ja sie naczytalam o wyprawach polarnych, poczawszy od "Dwaj Kapitanowie", skonczywszy na wyprawie naszych Polakow, a jak bywam na Powazkach, to niedaleko grobu mojego dziadka sa groby A. und D.

    Mam nawet w domu zrobione wlasnoaparatowo pierwszolistopadowe fotografie.

    Z ksiazki pamietam, ze mieli szkorbut, ale nie chcieli jesz surowego mięsa bo straszne przezycie , okropny bol.
    No i chyba ichni kuk wpychal im to surowe mieso na "chama" w gebe i tak o to ich wyleczyl.

    A na Antarktydzie to chcialabym mieszkac, ale moi kolejni faceci to tylko tam gdzie goraco.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wybrzydzaj za bardzo
    zimno, gorąco, aj waj ..
    grunt że są
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładniutkie te monety,takby w nich dziureczke i wisiorek jak znalazł:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja ci dziurkę wywiercę!!
    to ja się naharuję jak bawół żeby było tip-top a ty dziurkę, o dżizza, podły jest ten świat ...
    :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty