Большая Советская Энциклопедия

Wpadła mi właśnie w ręce, 22-gi tom, "коллиматор-коржины", wydanie drugie 1953, twarda płócienna oprawa ...
Cud, miód i orzeszki!

Komentarze

  1. coś mi mówi, że się będę musiała w końcu kiedyś tego języka nauczyć...

    OdpowiedzUsuń
  2. jakim cudem takie dziwadełka wpadają w łapki?

    OdpowiedzUsuń
  3. kumpel z robo przytargał mówiąć "wiedziałem że cie to zainteresuje!"
    :))

    OdpowiedzUsuń
  4. faaaaaaaajna,ja mam tylko jakies knigi małe - przewodnik po Moskwie,Petersburgu zdaje sie,no i jakies techniczne

    OdpowiedzUsuń
  5. klasyczne języki + russkij
    to jest zestaw!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś może...teraz dobrze by było dop[rowadzić któyś z zaczętych do w miarę dobrego stanu...a trochę się ich już uzbierało...

    OdpowiedzUsuń
  7. puść farbe czego to ponapoczynałaś ...

    OdpowiedzUsuń
  8. poza klasycznymi, to tak: angielski wiadomo, włoski napoczęłam jeszcze w podstawówce, ostatnio dzielnie do niego wróciłam na studiach i zamierzam w końcu opanować, z francuskiego była matura, ale nie uważam tego za specjalny sukces-zdecydowanie do udoskonalenia, no i ostatnio zaczęłam nowogrecki - i strasznie bym chciała doprowadzić do komunikatywnej znajomości. Więc rosyjski zostawię raczej na przyszłość, co by mi się po studiach nie nudziło...

    OdpowiedzUsuń
  9. a jakie to są klasyczne? znaczy łacina i greka sprzed wieków?
    mnie się marzy jakiś co we w Babilonie gadali albo etruski ..
    Cuś napisali Etruski?

    OdpowiedzUsuń
  10. jeżeli chodzi o mnie to klasyczne znaczyło właśnie łacina i greka...

    z etruskim może być kłopot, do tej pory się Mózgi kłócą czy można w ogóle rekonstruować. niby jakieś próby są, ale...

    czy coś Etruski napisały trudno powiedzieć, z literatury w naszym tego słowa znaczeniu się nie zachowało chyba nic, ale jakieś inskrypcje, tabliczki gospodarcze itp. podobno są... szukajcie a znajdziecie ;) do dociekań polecam książkę "Etruskowie" Massimo Pallotino :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty