R.I.P.
umarł poeta ..
ksiądz, ziomal z czackiego, absolwent'36
MATKA BOSKA URSYNOWSKA
Matka Boska Ursynowska
nie ma biżuterii,
drogich kamieni,
chodzi tu po nie zbudowanym
jeszcze kościele
jak po zimnej stajence.
Wyciąga ludzkie ręce
pozdrawia daleko stojące babcie
po mięso w kolejce.
Nie przybywa do niej orszak ze złotem,
ani na piechotę,
ani na wielbłądach,
ani autostopem.
Ale niesie jej dobre serce
chłopiec malutki
z Ursynowa, z ul. Nutki,
dziewczynka, co była najlepsza
z ul. Herbsta,
tatusiów paru z Końskiego Jaru.
(A gdzie jest major "Ponury"
z ul. Kazury?)
Nie widać też aniołów,
nie klęczą Trzej Królowie,
lecz Matka Boska mówi:
- Najlepiej na Ursynowie.
ksiądz, ziomal z czackiego, absolwent'36
MATKA BOSKA URSYNOWSKA
Matka Boska Ursynowska
nie ma biżuterii,
drogich kamieni,
chodzi tu po nie zbudowanym
jeszcze kościele
jak po zimnej stajence.
Wyciąga ludzkie ręce
pozdrawia daleko stojące babcie
po mięso w kolejce.
Nie przybywa do niej orszak ze złotem,
ani na piechotę,
ani na wielbłądach,
ani autostopem.
Ale niesie jej dobre serce
chłopiec malutki
z Ursynowa, z ul. Nutki,
dziewczynka, co była najlepsza
z ul. Herbsta,
tatusiów paru z Końskiego Jaru.
(A gdzie jest major "Ponury"
z ul. Kazury?)
Nie widać też aniołów,
nie klęczą Trzej Królowie,
lecz Matka Boska mówi:
- Najlepiej na Ursynowie.
Nie widać, gdzieś tam jednak są.
OdpowiedzUsuńa ty major po ursynowie grasujesz?
OdpowiedzUsuńja tu MIESZKAM !!!!
OdpowiedzUsuń