Wyprawa na Kujawy po scury


12 godzin, myk-myk ...
Zabrałem ze sobą plecak xiążek:
"Czekając na deszcz" Wojtka Jagielskiego
"Obserwatorzy nieba, szamani i królowie" niejakiego Kruppa, Edwina zresztą
"Zawodna broń - błędy, pomyłki i techniczne wpadki pola walki" Azriela Lorbera
"Nowa Zelandia" przewodnik
Nie zajrzałem do żadnej z nich bo na Centralnym kupiłem "Wołokę"!!!
Mariusz Wilk, nie dość że imiennik to jeszcze rówieśnik - pisze cudownie!, odbrązowił mi Sołżenicyna, przypomniał bogactwo i urok rosyjskiego, wielki jest, trzeba mieć i zaglądać, mam wtykę w "Rzepie" może dadzą mi kontakt ..
(rząpie=huj, nie pięknie?)
Rozmyślałem ostro w ciopągu o ostatniej lekturze, "Astrologii" Berndta Mertza - idealna sprawa, absolutny top!!!!, dokładnie mi tego było trzeba, poukładałem w głowie parę spraw i rozumek zaczął hulać ...
No i last but not least - "Pedał" Williama S. Burroughs'a (i pomyśleć, że omijałem go dużym łukiem bo brałem go za tego od Tarzana, niejednemu psu Buzek) - kwintesencja wodnikowatości, jak Antychryst ...
A w Bydgoszczy leniwie i wsiowo - czuć na plecach oddech Ojca-Dyrektora ...
Chodziłem po ulicach z pustą klatką i menele za mną wołali - "hej, gdzie zgubiłeś ptaszka?"
:)
--->klik<---

Komentarze

  1. Po to logo tego Stokłosy to wystraczy na Chełmską pojechać, jest tam jego mięsny...

    OdpowiedzUsuń
  2. a przywiozłeś coś z tej wyprawy?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no scury przywiezłem, musiałem sie osobiście fatygować bo ten kujawiak, kurde, nie umiał przekonać do przyjęcia żywej przesyłki konduktorskiej, bilet na wsie pośpiechy od czwartku 6PM do poniedziałku 6AM tylko 6 dych stoi (zauważ Satana), tylko jeździć ...

    OdpowiedzUsuń
  4. dodałem linka do fotek, zerknij na pół mojego transportu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja Ci dam Kujawiaka z Bydgoszczy!!! :(

    OdpowiedzUsuń
  6. to mie oświeć kurde ciemnego!
    (już wiem gdzie jest granica miedzy Śląskiem a Zagłębiem)
    to Bydgoszcz nie na Kujawach? to gdzie sie kończą?
    sory w pysk ale nie zwęszyłem konfliktu regional ..
    ale Pakość na Kujawach jest, nie?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pakość tak, Bydgoszcz nie. Nie ma wyraźnych granic bo są różnice między historycznymi Kujawami a geograficznymi. I choć definiują niektórzy, że to ziemie między Wisłą i Notecią a Krówką (dopływem Brdy) to Bydgoszcz choć w XVII wieku zaliczała się do ziemi kujawskiej (województwa inowrocławskiego) NIE leży na Kujawach.
    No i jest spór między Włocławkiem a Inowrocławiem o stolicę (ten ostatni "dyplomatycznie" jest stolicą Kujaw Zachodnich ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam że Kazio Wielki powołał osobnych starostów bydgoskich i przekazał ziemię inowrocławską Władysławowi Białemu co wyłączyło Bromberg z Kujaw... Potem zdaje się, że różnie bywało...
    Ale w Bydgoszczy kujawskiej mowy nie zrozumieją...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bieremy dobrą mapę i znajdujemy dobrze na południe od Włocławka Przedecz, jedziemy na zachód do Brdowa, Sompolna, wykręcamy (z brzuszkiem na mapie) na płn-zach. do Strzelna i bardziej na północ do Pakości, jedziemy na północ i za Złotnikami Kujawskimi skręcamy na płn. wschód do Solca Kujawskiego(Barcin pozostawiamy poza Kujawami), zjeżdżamy wzdłuż Wisły (tak, toruński Podgórz po tej stronie Wisły był nawet w diecezji gnieźnieńskiej), jadziem do Włocławka i nawet dalej i na południe skręcamy od Wisły do Kowala i Lubania i kończymy objazd z poortem w Przedeczu...


    A po drodze gapimy się na Kasprowiczowskie chaty na piaszczystych wzgórkach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ... i długo nie śpimy bo mamy Heimwech...

    OdpowiedzUsuń
  11. A co w tej astrologii o wodnikach nowego wyczytałeś?

    OdpowiedzUsuń
  12. znaczy się ta połowa transportu :))))

    OdpowiedzUsuń
  13. a PAKOŚĆ to w jednej takiej bajce występowała z lokomotywą i Maćkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  14. no dokumentnie objaśnione, to lubie!

    OdpowiedzUsuń
  15. drugiej połowie (znaczy mojej połowie) właśnie napstrykałem fotek
    jak sie które nada zamieszczę bez ociągania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Major - no strałem się, kiedyś mapkę Ci pokaże, lepsza i niż moja jazda paluchem

    Tuv - a coś więcej pamiętasz z tą bajką? Bo ja tam tylko spalinką jeździłem. Ciufą to do Strzelna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty