MAG in action - Czerwińsk


CZERWIŃSK Urokliwe czerwińskie opactwo położone jest na wzgórzu, witają nas Dwa Nagie Krzyże jako że to tu Jagiełło przeprawiał się przez Wisłę w drodze pod Grunwald (mostem "łyżwowym" tzn. jakim na Boga?).
Bazylika robi wrażenie układem i kolorem, popatrzcie sami!
Niżej klasztor.
To tu pochowano Mazowieckiego. Konrada, kurde, oczywizda!
Na mnie, miłośnika kuriozów, czekała arcyciekawa tablica na cokole posągu Matki Boskiej, popatrzcie na płaskorzeźbę na topie w stylu średniowiecznych astrologów, i ten text! Janmaria Escriva? "Sancta Maria, Stella Orientis, filios tuos adiuva!", o co tu chodzi, nie chytam? "Na Zachód wchodząca ..." ??????
Miasteczko trochę zapyziałe ale bardzo stylowo zapyziałe, na wąziutkiej, stromej uliczce wyleguje sie czarny kociak - dudlamy, zejście do Wisły, wiejska oranżadka, leniwa, prowincjonalna niedziela ...
/pivo dajom kasztelańskie, niedrogo/
/te łosie po prawej to dzieło frywolnej paparazzini/
Do zamknięcia wycieczki został nam Modlin i Zakroczym, może w ten weekend?

Komentarze

  1. Astronom ze mnie żaden, więc pytanie głupie zadam. A nie ma żadnych gwiazd wschodzących na zachodniej stronie nieba? Albo planet? Na przykład Wenus by mi tu pasowała, bo jedno z określeń Marii z kościelnej pieśni to "gwiazda zaranna".

    A jeśli nie ma i wszystkie wschodza na wschodzie, to istnieje możliwość, że zwrot "na Zachód wschodząca" ma podkreślać, że Maria nie jest zwykłą gwiazdą, i nie podlega rządzącym ciałami niebieskim prawom. Na przykład na obrazie Van Eycka "Madonna w kościele" Maria jest oświetlona jaskrawym światłem wpadającym do wnętrza przez północne okno, właśnie dla podkreślenia jej niezwykłości.

    Nie wiem, tak tu tylko próbuję coś dopasować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Most łyżwowy tu
    http://republika.pl/miastowloclawek/most_lyzwowy_od_zawisla.jpg

    Komentarz ze specjalnymi pozdrowieniami dla majora (obywatel wybaczy, że zapomniałem nazwiska) co mi trójczynę z budowy mostów kiedyś wstawił..

    OdpowiedzUsuń
  3. * "wchodząca" ona jest na ten Zachód co nie znaczy że nie może to oznaczać "wschodząca"
    * niestety na zachodzie nic wschodzić nie może, z grubsza mniej albo więcej ale na wschodzie
    * wymowa całości jest całkiem escrivowska, tyle że on to wymodlał w 1955 jak sowieci wychodzili z Austrii
    * trzebaby jeszcze raz do Czerwinska i przepytac o czas powstania posągu i płyty
    * ładnie z tym v.E. !!!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. co wy mi tu zdjecia sepią ...
    na pomponach znaczy on był czy jak?
    prosto po żołniersku powiedzcie mi to Andy a nie jakieś faramuszki z obrazkami ...
    no!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba z tym Escrivą to kiepski ślad w powiązaniu z tym napisem

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiadam:

    Składany most pływający wzniesiony podczas wojny z Krzyżakami w 1410 r. pod Czerwińskiem w celu umożliwienia przeprawy armii polskiej (tzw. most Jarosława). Most składał się z 168 łodzi płaskodennych po których w ciagu 2 godziny cała armia polska - 35 tys. ludzi, 800 wozów i artyleria znalazła się na prawy brzeg Wisły.
    Po zakończeniu przeprawy most został zdemontowany i spławiony do Płocka, a następnie do Nieszawy i ponownie zmontowany. Przeprawiała się po nim na lewy brzeg Wisły armia polska po zwycięstwie pod Grunwaldem.

    Więcej se oby.... yyy pan major zobaczy na www.mostypolskie.pl.
    Skonczyłem!

    PS. Czy jest jakiś emotikon wyrażający trzaśnięcie kopytami?

    OdpowiedzUsuń
  7. tak się zastanawiam w związku z tym napisem, czy przypadkiem w czasach powstania tej tablicy parafii nie nawiedził jakiś obraz czy ikona ze wschodnich rubieży? albo, czy nie było tam wpływów katolicyzmu ze wschodu? wtedy napis można odczytywać trochę bardziej dosłownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. wolno!
    charoszaja rabota
    można kurit'!!

    OdpowiedzUsuń
  9. rubież - kresy - border - Dziki Zachód ..
    tak mi się jakoś skojarzyło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może, że salezjanie (na wschodzie tyż działają) są w Czerwińsku od 1923 roku...

    Modlitwa Escrivy skądś mogła zostać wzięta (ze starych czasów)...

    OdpowiedzUsuń
  11. tak mie sie tylko skojarzyło josemariowo
    nie stawiam sztywno jako oficjalną tezę ... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszukałeś w necie, a on wpuszcza (czasem?) w maliny...

    OdpowiedzUsuń
  13. hehe
    wiedziałem, że mi to wytkniesz ..
    net dobra rzecz
    przynajmniej sie dowiedziałem że oddali Austrię dopiero w 55-ym
    zawsze cóś
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bo ja nie jestem co do źródeł specjalnym entuzjastą netu...

    OdpowiedzUsuń
  15. tako rzecze Zaratustra ...

    OdpowiedzUsuń
  16. jawohl herr Greta zifferblatten algemeine zeitung albo cośkołotego ...

    OdpowiedzUsuń
  17. "gwiazda wschodnia to jutrzenka, a tak czesto mowi sie na maryje. Jutrzenka czyli zwyczajnie Słońce, wschodzi na wschodzie i kieruje sie ku zachodowi, czyli wchodzi na niebo w kierunku zachodnim." Opinia kolegi - przyszlego teologa, który twierdzi ze prawdopodobnie kazda inna interpretacja to nadinterpretacja. Mysle za ma racje...najprostsze rozwiazanie chyba bedzie najlpesze w tej sytuacji...

    OdpowiedzUsuń
  18. a wiecie co to MORGENSTERN ? (od Gwiazdy Zarannej czyli Wenus wchodzącej przed świtem)

    to średniowieczna broń, rodzaj maczugi z ruchomą głowicą, drąg + łańcuch + żelazna kula z kolcami

    bardzo ładnie się nazywa ...
    :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty