z andowej xiążnicy #2 - CZEKAJĄC NA BARBARZYŃCÓW


Andy coś ty mi narobił?
"Gliniarze" - rozumiem ..
Jerofiejew - a jakże ...
"Młot Bogów" - w pełni ..
"Rozmowy na Koniec Wieku" - wspaniale ...
Wychowanie Wojskowe na Dziejach Oręża Polskiego - proszę bardzo ...
Ale J.M. Coetzee???
Czytam, czytam zamarły - o Imperium i barbarzyńcach, o prawie i sprawiedliwości, o dziwce z oberży i skatowanej barbarzynce, bratem zdaje mi się autor, bratem w odczuwaniu, w myśleniu, w słowach ...
Grzebię w guglach i co?
Ówże born 9 feb 1940, Cape Town, R.S.A. - pół radixu mamy wspólnego!
Napisane w 1980.
Czemuż nie czytałem tego będąc w jego wieku? Teraz, ten years after, letuchno po ptokach ...
....
Ufff, skończyłem.
Żadna lektura przez ostatnie 25 lat tak mnie nie poruszyła!
Mam coś na kształt obsesji w temacie przyzwolenia na tortury i zadawanie bólu, w temacie mechanizmów tworzenia nienawiści, w temacie sterowania społecznościami. Nie na darmo wkleiłem powyższy plakacik - ta mała blondyneczka za chwilę skończy naklejać znaczki i zacznie się mozolić z adresem - corporal James Butcher, US Army Base, Guantanamo, Cuba ...
a może - sargeant Joseph Rotter, US Army Base, Abu Ghraib, Iraq ...
... i pewno nawet włoży w kopertę swoje ostatnie zdjęcie albo kwiatek z ogródka ..
... i zapewne kapral Jimmy albo sierżant Joe, jakiś uszaty okularnik z Iowa czy Kentucky, wzruszy sie do łez w przerwach swych rutynowych zajęć.
Wracając do J.M. Coetzee'go - czuję że go rozumiem i czuję że on by mnie zrozumiał. Płakałem i wrzeszczałem czytając tę xiążkę, uczciwie zasłużył na noblowską bańkę w zielonych.
/No i ładnie choć gorzkawo pokazał sexualność 40-latka/

Komentarze

  1. Przeczytałem (Jerofiejewa nie bo pisze tak, że w małych kawałkach trzeba go sobie aplikować). I to rzecz z gatunku takich do których się chętnie nie raz jeszcze zajrzy.
    Na dobrą książkę nigdy nie jest za późno...

    OdpowiedzUsuń
  2. niby tak
    czytuje sie Muminki do starości
    albo Pana Samochodzika
    ale
    trochę byłoby inaczej
    gdybyśmy byli
    /on piszący
    i ja czytający/
    równolatkami ...
    PS
    facet ma najzajebistszy Palec Boży jaki spotkałem
    więc nie powinien sie zabić
    obstawiam że przystanie do Barbarzyńców
    albo zostanie jakąś Ochojską

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kombinuj, ja czasem Muminki czytam a staro tylko czasem się czuję (Pan Samochodzil mnie nie ciągnie...).

    OdpowiedzUsuń
  4. ,,Dzieci z Bullerbyn" to moja ksiązka kultowa:)
    teraz biore sie za przeszukiwanie domowej biblioteczki,moze cos fajnego znajde

    OdpowiedzUsuń
  5. Pan Samochodzik? o kiedyś tak, teraz po ptokach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Herman Hesse
    Gra szklanych paciorków

    OdpowiedzUsuń
  7. fil -i-pa z konopii19 stycznia 2005 14:37

    źle zrozumiałam miałam wrażenie, zę to jakaś aukcja książek "życia" - a to tylko te z młodości, co się nie starzeją, więc errata: C.S. Lewis: "Opowieści z Narni"

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ ty lubujesz sie w trudnych lekturach,nie żebym byla zwolenniczką harlekinów ale ostatnio nie ciągnie mnie do przygnębiania sie dodatkowo treścią ksiązek
    troche mi wstyd jednak jak widze jak pochłaniasz ksiązke za ksiązką z taka pasją...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten miś uszatek wysłał ok. 1000 maili z wiadomymi zdjęciami i pewnie do córeczki też by posłał - jeśli by ja miał o sąd by mu zezwolił - małżeństwo rozpadło się bo lubił przywalić (klawisz w cywilu)...

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja pomyślałam, ze ten plakat to dwie małpy piszące do żołnierza, że jego dziewczyna jest z innym, albo wyszła za mąż, a jego dziewczyna czyli ta
    "she" nic o tym nie wie i się nie dowie. Intrygę widzę rodem z Szekspira.
    Żadnej nie widzę dobrotliwości przekazu, tylko cynizm.

    OdpowiedzUsuń
  11. A któż tu, do kurwy nędzy, mógłby dostrzec "dobrotliwość" przekazu?!?!?
    Nb może mam coś z pedofila bo odrazu widzę że ta blądi na pierwszym planie to dziecko w "prokuratorskim" wieku, w odróżnieniu od zdecydowanie "tartacznej" blądi w tle.
    Teoretycznie mogłyby to być siostry z 16-letnią różnicą wieku ale moja kobieca intuicja mówi mi, że to matka i córka piszące list do zakamaszowanego męża/ojca ....
    A napis sugeruje, że aniołkiem to on tam nie jest bo stara coś tam przed sixą ukrywa.
    Ciekawym innych jeszcze zgoła interpretacyj!
    Szczególnie z "dobrotliwym" przekazem jak sie komu przydarzy ku memu zdziwieniu.

    OdpowiedzUsuń
  12. pragnewielbieteskniekocha21 stycznia 2005 05:07

    specyficznie

    OdpowiedzUsuń
  13. no to masz jeszcze "Hańbę"
    "W sercu kraju" chyba nie mogę polecić
    pozostałych jeszcze nie znam

    OdpowiedzUsuń
  14. "Wiek żelaza" najlepszy...

    OdpowiedzUsuń
  15. pokazałam ten pic koleżance, z prośbą o interpretację - a ona na to
    o pisze mama z córcią list do do tatusia, a tu jakaś inna czapka leży męska.
    Ale mała tatusiowi nie zakapuje, bo "she doesn't know anything"..

    Nie wiem czy sie z tego cieszyć, że to nie ze mną tak źle, czy zawyrokować, że skrzywienie zawodowe pod tytułem: sekretary wszędzie węszą intrygę i podkładanie świni....

    OdpowiedzUsuń
  16. i oczywiście ... zdddrrrradddę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ps. już pomijając głupoty. Zobacz Major co znalazłam !!! w Empiku na regale przy schodach między playbojami a magazynami strzeleckimi. Nie wiem co mnie pokusiło żeby tam leźć, bo zwykle kupuję swoje i uciekam, ale intuicja mnie nie zawiodła. Jest super.


    http://www.obliczahistorii.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeczytałem artykuł o Sturmgewehr - jak zwykle w takich wydawnictwach jest zbrodniczo powierzchowny.
    Pomysł rzeczywiście epokowy, skrócić łuskę karabinowego naboju, zachowując kaliber, skrócić lufę karabinu, dać kilkudziesięcionabojowy, szybkowymienny magazynek łukowy, prosty przełącznik rodzaju ognia uzyskując automatyczny karabinek - Kałasz to dziecko MP43 bo pod takim oznaczeniem Sturmgewehr trafił do armii w 1943 roczku - troszeczkę za późno ...
    Ale chwała autorowi bo zwykle Hugo Schmeisserowi przypisywana jest błędnie konstrukcja MP-38, który to pistolet maszynowy najbardziej kojarzy nam sie z hitlerowskim żołnierzem ..
    /polecam raczej "Orużije Wermachta" Wadima Kornijenki/

    OdpowiedzUsuń
  19. heh człowiek chce przyszpącić, a tu kicha.:>
    powiem Ci, ze wstydem, że o broni mi jednak wystarczy powierzchownie.
    Tam trochę innych artykułów np o Estońskiej dywizji Waffen SS, albo o agresji Słowackiej i nieznanym wspólniku Hitlera... i o herbach rycerskich w XIII wiecznej Polsce :).
    Mówią wieki w porównaniu z tą gazetą to trochę sieczka dla dzieci. Kupuję te Mówią Wieki bo nie ma na rynku innego pisma historycznego. To jest trochę monotematyczne (głównie II WS), ale i trochę lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  20. "wiek..." czeka na półce, na swoją kolejkę

    OdpowiedzUsuń
  21. Napisz potem (trzy słowa) co myślisz o tym...

    OdpowiedzUsuń
  22. a Pan Kotek jest chory i leży w łózeczku?..
    zdrowiej panocku zdrowiej bo tu smutno

    OdpowiedzUsuń
  23. Pan Kotek wreszcie się zwlókł z łoża boleści - ufff, czas na myszki, sadło i Closterkellera!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. :) bardzo mnie to cieszy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty