"Psztęka" lubię od czasu gdy w jakiejś książce o gospodarstwie domowem (książka jak książka, ale ilustracje Lengrena prześmieszne) w rozdziałku o konserwacji mebli można było przeczytać, że stare meble czasem niekonserwowane czy krzywo stojące lubią "strzelać". No i ilustracja jakiejś starej szafy a la "meble gdańskie", usmiechniętej łobuzersko, obok przekodzi jakaś młódka o zgrabnych nogach, z rąk leci jej taca z wazą czy szklankami, a obok napis: Psztęk!!!
"tylko pstryk i już.." nie ma go.
OdpowiedzUsuńidziesz w Mirona...
OdpowiedzUsuńdokładnie....
OdpowiedzUsuńBiało..? brrrr...
OdpowiedzUsuńpoczątek jest z Ryśka a koniec z Andiego
:-)
z Andiego to rozumiem- w końcu klasyka...
OdpowiedzUsuńale Ryśka, Ryśka???, jakiego Ryśka? Krynickiego może??
(pamiętam jak przez mgłę na offsecie wydanego)
ryska rydla z dżemu:)
OdpowiedzUsuńGucio tam klasyka :)
OdpowiedzUsuńWpiszcie "psztęk" w goole i zobaczycie kto tu o psztęku jedynie brzdąka :)
a zaraz potem wpiszcie w googla "kretyn"
OdpowiedzUsuńo!
"Psztęka" lubię od czasu gdy w jakiejś książce o gospodarstwie domowem (książka jak książka, ale ilustracje Lengrena prześmieszne) w rozdziałku o konserwacji mebli można było przeczytać, że stare meble czasem niekonserwowane czy krzywo stojące lubią "strzelać". No i ilustracja jakiejś starej szafy a la "meble gdańskie", usmiechniętej łobuzersko, obok przekodzi jakaś młódka o zgrabnych nogach, z rąk leci jej taca z wazą czy szklankami, a obok napis: Psztęk!!!
OdpowiedzUsuńa co z niebem......
OdpowiedzUsuńpękło
OdpowiedzUsuńpobyło pęknięte
i sie zrosło
jak to niebo ..
no tak...moze blizny na niebie to juz codziennosc.....
OdpowiedzUsuńniebo
OdpowiedzUsuńjest tylko
metr nad ziemią
nie rozumiem tej waszej poezji, zmywam podłogę
OdpowiedzUsuńmjr:) nie ma sprawy co trzeba to wyślę:)jak wam tak spieszno:)
OdpowiedzUsuńzamajlowałam...
OdpowiedzUsuńA ja nie zamejlowałem...
OdpowiedzUsuńandy to masz jeszcze szansę:) (jak zwał tak zwał e czy a:),kobiety zakręconej sie nie czepiaj)
OdpowiedzUsuńA gdzieżby, ja bojący się kobiet jestem (nie tylko ostatnio)...
OdpowiedzUsuńwszystkich? czy tylko tych "poznańskiej" prowiniencji?
OdpowiedzUsuń/wybacz ibn KeBaB, ale u nasz w morde "pigalak" jak raz na ul. Poznańskiej sie mieści(ł)/