nocne glosy
wczoraj w nocy pod lasem ptaki darły ryj jak oszalałe
śpiewne "fiuuuuu-fiuuu" i szorstki odzew "świir-świr", długo, głośno i uporczywie ...
czyżby to andowe kozodoje??
mimo że samoloty lądowały co pare minut udało nam sie nagrać te zaloty na alcatelku
śpiewne "fiuuuuu-fiuuu" i szorstki odzew "świir-świr", długo, głośno i uporczywie ...
czyżby to andowe kozodoje??
mimo że samoloty lądowały co pare minut udało nam sie nagrać te zaloty na alcatelku
Sztuczne szcz... precz.
OdpowiedzUsuńMajor nie gaday mnie że to twoje.
Mój zdaje się latał po cichu, dwa razy nade mną przeleciał a ja spieprzyłem w strachu, że to jakiś nietoperz wampir na mnie sobie zęby ostrzy...
OdpowiedzUsuńAle ten "świr-świr" to sympatyczne ;)
OdpowiedzUsuńsą prawdziwe zaświadczyć to osobiście mogę...
OdpowiedzUsuńa co zazdrość ci widzę spać nie daje....?