RADOŚĆ ŻYCIA

od wczoraj opadła mnie dzika radość życia
mimo, że cały dzień spędziłem samotnie (nie licząc Perego, Regiski i odludka Pawła za ścianą)
śpiewam w głos
poszedłem na noc do pracy a tam wiaderko dżinu
rano po pustych halach niósł się mój schrypnięty głos - ole ole siaba daba da amore .....
życie jest piękne

Komentarze

  1. zycie jest piekne. a ja nie. okropny dysonans. chyba juz 4 dzien nie moge przestac plakac...

    OdpowiedzUsuń
  2. czy ja wiem.
    życie sponsoruje nam ciągłe huśtawki...
    cała sztuka polega na tym, aby utrzymać się w tym wybranym punkcie ;)

    najlepiej G!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ktoś mówi "G", trzeba od razu dodać "T". I rzeczywiście życie jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. hej ! amore siabadaba da
    o muriaty,szogoriatyyyyyy hajda trojka na mieeeeenniiaaaaaaa...! :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. czasami można taką radochę zgubić użerając się z urokami rzeczywistości.
    ale jak tak nabrać do wszystkiego dystansu.

    to coś w tym jest

    OdpowiedzUsuń
  6. ENERGY ~ !!!!!
    I cóż więcej mogę dodać

    OdpowiedzUsuń
  7. nagiko-dziewczynko, daj jakiś namiar na siebie, pliiiz...

    OdpowiedzUsuń
  8. pewnie czasami tak.....

    OdpowiedzUsuń
  9. No no, widzę, panie emjoter, że się pan chyba jednak nie wyszalał na tych wywczasach... ;))))**

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale radość życia w Tobie wielka, conajmniej wrost proporcjonalna do mojej...
    Zima idzie, panie, zima...

    OdpowiedzUsuń
  11. mjr promieniejący28 września 2002 14:28

    o kuuurde, buziaki od taaakich dziewczyn! niech mi kto powie że życie nie jest piękne ...
    :)****

    OdpowiedzUsuń
  12. Radość życia wiąże mi sie dziś z tym co daleko odeszło, tym co nie wróci juz nigdy....Nie , nie ,wróć Teresa miałaś pisać pogodnie , miło i fajnie. Radość życia to mgła, która sie ściele na łące w Łoskach, to rżenie koni i kwilenie ptactwa na Czarnej Hańczy toni, to wrzask wpadających ciał z rozgrzanej łaźni fińskiej, to tylko twój sms , który dociera za późno, to... No tak i znowu sie zaczyna migdalenie, a myślałam , że Ci Teresa przeszło, ale nie to nigdy mi nie przejdzie , chyba , że znów spotkam kogos kto mnie zachwyci , urzeknie, przelotnie dotknie.....

    OdpowiedzUsuń
  13. adam_ski (portwajn)4 października 2002 03:06

    kurczę, podzielcie się trochę...tą radością...albo pomóżcie się do niej dostać...

    OdpowiedzUsuń
  14. PROSTO przed siebie a potem troszkę NA LEWO ...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty